
My Polacy przyzwyczailismy sie do narzekania,do niedoceniania faktu,ze nie wiemy co to prawdziwa nędza,bezradnośc i głód.Upajamy sie naszym zniewoleniem i brakiem w okresie komunizmu wolnosci słowa.Nie mamy pojęcia o prawdziwej nędzy i zniewoleniu.Nie mamy pojęcia o głodzie ..grzeszymy..opowiadamy o kartkach na mięso.Poznanie historii nie z książek a z opowiadań ludzi z innych kultur żyjacych teraz w XXIwieku w warunkach uwłaczajacych wszelkiej godnosci przywraca proporcje naszych pogladów.Zamknieci w swoim polskim kotle nie umiemy się otworzyć na innych.Pokolenie mojej córki zaczyna żyć w wielonarodowych kulturach i widzi wiecej niż ludzie,którzy nie przekroczyli progu własnego zaścianka.
Ludzie którzy przeżyli wojne i obozy,zsyłki wiedzą co to prawdziwe piekło...ale juz moje pokolenie nie wie..a przeciez to własnie moje pokolenie najbardziej opisuje i opowiada o swojej martyrologii
Nie ma prawa!!!!Moje pokolenie miało co jesc ,miało dach nad głową,mogło sie uczyć i miało pracę
nie miało komfortu psychicznego ani materialnego...ale to są nieporównywalne rzeczy
Uważam,że wszystkie wysiłki człowieka powinny się skierować na budowaniu dobra,zapobieganiu agresywnym i szowinistycznym poglądom,SZUKANIU JASNYCH STRON ZYCIA I ROZJASNIANIU WSZYSTKIEGO WOKÓŁ SIEBIE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz