Powered By Blogger

wtorek, 16 czerwca 2009



Chodzę na zajęcia do szkoly Egurroli
Myslę,ze mam naturę wiecznego ucznia,ponieważ angielskiego będę sie uczyć do konca zycia tylko po to aby na łozu smierci wygłosić przemówienie w tym języku ,w dodatku z dobrym akcentem:)
Nie umrę więc szybko!
Z tańcem jest podobnie,uczę się i uczę i chyba nawet wolę się uczyc róznych jego odmian,niż wykorzystywać nabyte umiejętnosci na rozlicznych imprezach.
Dziwne to wszystko
Chciałabym jeszcze śpiewać zespołowo jakies fajne utwory,ale nie znalazłam jeszcze takiego kursu
Troche trudno znalezc ludzi w moim wieku szalejacych na rockowych koncertach i spiewajacych np metal:)
wszedzie jestem najstarsza:)przestalam się juz przyznawac do wieku,nie chce peszyc kursantow
nawet im do głowy nie przyjdzie:)
Więc nawet nie wyglad ale fakt,ze nikt sie nie osmiela porywac na to co ja:)myli ludzi
Mam takie taneczne treningi,ze zawsze noszę telefon,aby ostatkiem sił wezwac karetkę:)
Teraz szkolę mam blisko pracy więc zdązą:)

Brak komentarzy: